Tak jak obiecywałam-weselny post:) Ślub mojej kuzynki odbył się w małej miejscowości pod Lubinem, zabawa oczywiście byłam wyśmienita! Tym bardziej, że należę do osób, które wesela uwielbiają (chociażby ze względu na możliwość wzbogacenia swojej szafy;P)! Odpowiedniej sukienki szukałam dosyć długo... Wahałam się między dwiema ecru z ZARA oraz RI jednak miałam wątpliwość co do koloru gdyż powinien być on zarezerwowany dla Panny Młodej. Ostatecznie padło więc na brzoskwinke z Primarku! Tą samą widziałam także na stronach Romwe, Asos oraz Love. Oczywiście okazało się że do sukienki nie mam butów ani torebki:/ Muszę przyznać że z efektu końcowego jestem zadowolona:) A wy? Następne zdjęcia z poprawin!










 sukienka - Primark
marynarka - H&M
buty - Parfois
koperta - New Look
dodatki - RI, Primark, Cubus