Tak jak obiecałam - post z poprawin:)) Morska sukienka dorwana w lumpeksie już jakiś czas temu, wydała mi się idealna na tą okazję. A co do włosów - podobno jestem mistrzem w dobieranych, choć ten wyszedł trochę niedbale ponieważ miałam 5 minut na poranną toaletę i w drogę:)Dodatkowo zdjęcie mojego niesfornego fotografa:))












sukienka - Sh, Atmosphere
buty - ZARA
torebka - Sh
biżuteria - Glitter, 
Stradivarius, Primark