A oto moje nowe dzieło:) Już myślałam, że nie wytrwam, ale dałam radę! Bluzkę szyłam ręcznie 2 tygodnie z przerwami. Kręgosłup do wymiany. Poszło jakieś 10 m nitki i 2 metry materiału pociętego w kwadraciki. Ale mimo wszystko myślę, że się opłaciło:) Postaram się w najbliższym czasie wrzucić jakiś post z bluzką w stylizacji. Inspiracją była bluzka z American Apparel oraz torebki i ciuchy z kolekcji Kasi Skalskiej ( http://kasia-skalska.blogspot.com/ ). Drugą - z krzyżem, na pewno dobrze już znacie:)
niedziela, 26 czerwca 2011
Prześwietne!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę pomysłów i gratuluję wytrwałości :)
jestem pod wrażeniem !
OdpowiedzUsuń