W kooońcu post w FW :) Pewnie widzieliście już wszystkie inne relacje i sporo się naczytaliście. Był to mój drugi łódzki Fashion Week i rzeczywiście największe wrażenie robi "pierwszy raz";) Co nie znaczy, że tym razem było źle! Było wyśmienicie, aczkolwiek niesamowicie męcząco... Nie jest to tak jak się niektórym wydaje jedynie oglądanie pokazów i pozowanie do zdjęć. A nawet jeśli jest to przed 12 h na nogach ;P Co powinnam ocenić? Po pierwsze pokazy, po drugie organizację no i po trzecie luuuudzi :) Relację kilku pokazów XIII edycji moim okiem znajdziecie niżej. Jeśli chodzi o moje stylizacje starałam się pozostać w najbliższym mi stylu bez wygłupów, choć oczywiście FW zobowiązuje do czegoś więcej niż strój codzienny. W pierwszym dniu miałam na sobie bluzkę, którą zdobyłam na SWAP'ie (wymieniona za inną rzecz) oraz sukienkę z Zary założoną jako spódniczkę. Całość podrasowałam żółtymi dodatkami. Dużo mówi się o tym, że ludzie na FW przyjeżdżają przebrani... Cóż, wydaje mi się, że w tym roku było nieco mniej modowych freaków, a szkoda! Dla mnie rzeczą oczywistą jest, że na tego typu wydarzenie - nota bene jedyne takie w Polsce - przyjeżdżają ludzie, którzy żywo interesują się modą, wyrażają siebie przez swój strój chcąc się przy tym wyróżnić z szarego tłumu. Więc gdzie indziej szaleć stylizacyjnie i bez hamulców jak nie na Fashion Week'u? I nawet jeśli często są to sylwetki przerysowane (oczywiście im dziwnie się ubierzesz, tym na większej ilości zdjęć i portali będziesz) ja mówię zdecydowanie TAK modowym wariatom! 
FW jest wyjątkowy nie tylko ze względu na pokazy, których na co dzień nie mam oczywiście okazji zbyt wielu oglądać, ale też ze względu na możliwość poznania wielu przecudownych ludzi, których  poczynania często śledzimy w sieci ;) Inspiracji jest nieskończenie wiele. Mam to szczęście, że jestem z Wrocławia gdzie mamy świetną i zgraną ekipę blogerów :)

Stylizacja 









bluzka - sh
spódniczka, buty - ZARA
toreka - New Look
naszyjnik, kolczyki - Primark

Jeśli chodzi o organizację jest progres! Przede wszystkim tym razem wygospodarowano miejsce na małe zaplecze gastronomiczne i nieco więcej miejsc siedzących. Showroom niesamowity... Żałuje, że mam tak mało zdjęć z tej części namiotu :( Nawet jeśli ktoś nie przepada za pokazami mody czy też nie ma możliwości dostania się na tą część FW polecam przybycie chociażby dla samego Showroom'u. Jest to świetna alternatywa dla opatrzonych już sieciówkami. Perełek jest mnóstwo i w zasadzie można znaleźć coś na każdą kieszeń. Oczywiście- są stanowiska na których ceny zwalają z nóg, ja jednak nie wyjechałam z Łodzi z pustymi rękoma nie opróżniając na szczęście kompletnie portfela :) Ulubione marki? Papilon, Divya Nguyen, CAHA i Marita Bobko.   


ONI w Łodzi ;)








No i najważniejsze na deser! Udało mi się zaliczyć niemal wszystkie pokazy (ok. 35 w strefie Designer  Avenue) choć niestety na off'y nie dotarłam - a szkoda bo widziałam zdjęcia kilku na prawdę ciekawych kolekcji. Łącznie przez FW przewinęło się ok 12 tys. osób :) Mi najbardziej przypadły do gustu 3 kolekcje z czego moim numetm jeden jest zdecydowanie ta Tomasz Olejniczaka <3 Kolejne dwie zachowam na relację z drugiego dnia:) Kolekcja 100% w moim stylu. Nie jestem co prawda wielką znawczynią polskiej mody, jednak kolekcje Basic zawsze kojarzyły mi się ze zdecydowanie prostszymi formami! A tu bum - suknie niczym od Elie Saab :P Fajnie, że TOMAOTOMO wprowadzi do nowej kolekcji więcej kolorów, a królujące motywy - koronka i elementy futrzaste wplecione w codzienne zestawy - mistrzostwo :) 

TOMAOTOMO by Tomasz Olejniczak




Pokaz Łukasza Jemioła był tym najbardziej obleganym. Czy słusznie? Sama nie wiem. Mi kolekcja w zasadzie na prawdę się podobała, znalazłam tu wiele rzeczy, które chętnie bym "przygarnęła"  choć światowego poziomu tu moim zdaniem nie było. Z drugiej strony była to typowa kolekcja Basic więc być może tak właśnie miało być - typowy casualowy look :) Niżej moje ulubione zestawy z pokazu. 

Łukasz Jemioł Basic





Dużym zaskoczeniem była dla mnie kolekcja Shabatin czyli Ewy Szabatin znanej jako tancerka z Tańca z gwiazdami. A może nie sama kolekcja, ale sam fakt, że Ewa projektuje :P Pokaz niesamowicie wyróżniający się pod względem choreografii jednak oceniać samych strojów nie będę, gdyż nie jest to do końca moja stylistyka :) 

SHABATIN 



zdjęcia z pokazów: Maciej Gajdur z Wro Street Fashion , SONY

W piątek swoje kolekcja zaprezentowali także Sylwia Rochala, Nick - Nack, Mohito, Orsay oraz Ptaszek. Po więcej zdjęć zapraszam na fb Wro Street Fashion oraz na bloga Meri Wild ;)